przez Ryszard Trawiński

Hedi Slimane: transformacja Céline w Celine (1)
Hedi Slimane za Phoebe Philo. Zmiana warty w Céline wywołała sporą reakcję w gronie klientek marki, a jednym z przebijających się było stwierdzenie, że Philo kobiety ubierała, podczas gdy zakochany w młodzieżowych subkulturach Slimane – je znów rozbierze. No to popatrzmy: oba debiuty bazują na – mini! Choć różnice same rzucają się w oczy. Choćby kolory – ziemi u Philo i New Wave u Slimane. Oczywiście porównujemy jedynie kobiece looki
Dwa debiutanckie wybiegi. Hedi’ego z kolekcją na wiosnę i lato tego roku i Phoebe z kolekcją na wiosnę 2010.
Karl Lagerfeld bardzo sprzyjał poczynaniom Hedi’ego Slimane. Obaj projektanci mieli sporo wspólnego – w końcu Slimane jest jednocześnie fotografem modowym i podobnie jak Lagerfeld projektuje kampanie medialne i scenografie pokazów. No i jak kiedyś Lagerfeld w Fendi i w Chanel – delikatnie aczkolwiek istotnie zmodyfikował logo Céline – usunął akcent i Céline stało się Celine.
Wiadomość, że Hedi Slimane zastąpi Phoebe Philo w Céline jako dyrektor artystyczny, kreatywny i wizerunkowy (22 grudnia 2017) wywołała nie tylko okrzyki radości. Instagram niemal natychmiast eksplodował:
- Co teraz będziemy nosić?
Sarah Mower z Vogue najlepiej to ujęła:
- Pośród wszystkich dzisiejszych projektantów Phoebe Philo genialnie potrafi się dostroić z intuicją pokolenia. (W Celine) działała niczym piorunochron ściągający energię kobiet naszych czasów.
Céline w wydaniu Philo, podobnie jak wcześniej Chloé, była dla współczesnych working women outfiterem i wyznacznikiem statusu dla wielu innych.
Rati Sahi Levesque, główny sprzedawca w internetowym sklepie RealReal potwierdziła:
- Unikatowe wyszukiwania marki Céline wzrosły o 42 procent, gdy Phoebe ogłosiła swe odejście. Obserwowaliśmy to w ciągu kilku minut po tym komunikacie.
Od tamtego dnia ta designerska strona wysyłkowa odnotowała ponad 60-procentowy wzrost przychodów Céline. Powód? Odmienna estetyka Slimane’a jest dla wielu wyznawczyń Philo problemem.
Poczynając od zgrabnego minimalizmu debiutu na wiosennym wybiegu w 2010 roku, po wyrazistą indywidualność jej ostatniego pokazu na wiosnę roku 2018, Philo definiowała kobiecy look dekady. Pokazy Céline w wydaniu Philo zawsze były bardzo wyczekiwane.
Z drugiej strony Hedi Slimane pracując dla Diora przebudował linię odzieży męskiej tej marki w taki sposób, że kobiety także się nią zainteresowały.
Wiadomo, że pokolenie Z (Gen Z), którego wchodzenie na rynek mody wydaje się być kluczem do zrozumienia wielu roszad na kierowniczych stanowiskach artystycznych marek należących do koncernów modowych (Céline należy do portfolio LVMH), w jeszcze większym stopniu ignoruje podczas zakupów granice płci.
Pokolenie Z (Gen Z), którego wchodzenie na rynek mody wydaje się być kluczem do zrozumienia wielu roszad na kierowniczych stanowiskach artystycznych marek należących do koncernów modowych, w wielkim stopniu ignoruje podczas zakupów granice płci.
Wiosna 2019. Pierwszy etap redefinicji marki
Podobno pierwszą wypowiedzią dla prasy Hediego Slimane po objęciu szefostwa w Céline było:
- Cała garderoba prezentowana przez męskie modele jest typu uniseks, a zatem mogą ją nosić kobiety.
Czy miało to uspokoić pracujące kobiety – profesjonalistki, wierne dotąd klientki Céline, które przed dekadę polegały na artystycznym guście Phoebe Philo? Nie wiemy. Ale Brytyjka odeszła z Céline, oddając swe stanowisko Hediemu Slimane. Jedna osobowość została zastąpiona przez drugą - zwrot w estetyce marki wyniku zmiany na stanowisku jej dyrektora artystycznego był nieunikniony.
Podczas swego debiutu dla Celine Slimane pokazał 96 looków i udowodnił że… w dalszym ciągu jest sobą, a jego ścisła koncentracja na muzyczno-klubowym modelu młodego pokolenia nie osłabła.
Jego kolekcja Paris La Nuit to super krótkie sukienki glam dla dziewczyn - błyszczące, pufowane, z rozbudowanymi ramionami z lat 80. - podobne Slimane zademonstrował w swojej pożegnalnej kolekcji dla marki Yves Saint Laurent. To bezapelacyjny krok w kierunku młodych kobiet, więcej – w kierunku nastolatków. Z tego samego względu po raz pierwszy w Celine pojawiła się linia męska - z myślą, że będzie ona „współdzielona” przez kobiety.
Podywagujmy - skąd ten zwrot? Być może stąd, że największym „sprzedażowym boomem” jeśli chodzi o wydatki na modę na przestrzeni ubiegłych kilku lat był gwałtowny rozwój nowego, męskiego (ważne!) rynku nastolatków, obsesyjnie opartego na markach (jeszcze ważniejsze!).
Największym „sprzedażowym boomem” w modzie na przestrzeni ubiegłych kilku lat był gwałtowny rozwój nowego, męskiego rynku nastolatków, obsesyjnie opartego na markach. Do tej pory rynek ten koncentrował się na streetwearze, ale koncerny modowe już go atakują.
Do tej pory rynek ten koncentrował się na loafersach i streetwearze, ale już na niego zwrócili uwagę Kim Jones (Dior Homme) i Virgil Abloh (Louis Vuitton). Otwiera się więc nowy front walki o klienta między markami (a przede wszystkim koncernami) modowymi. I być może stąd postawienie przez LVMH na Slimane’a i jego dopasowane klasyczne krawiectwo w klimatach New Wave.
Zaczęła się więc bitwa wielkich o nowego konsumenta. Debiut Slimane był początkową salwą w komercyjnej wojnie między Celine (i LVMH) a marką Saint Laurent, należącą do konkurencyjnego konglomeratu Kering – pisze Sarah Mower w Vogue.
Jak dotąd estetyczny światopogląd Slimane'a nie obejmował klasy pracujących kobiet, które były gotowe zapłacić dużo za to, co zaprojektowała Philo. Kobiet które chciały być ubierane, a nie rozbierane.
Jak dotąd estetyczny światopogląd Slimane'a nie obejmował klasy pracujących kobiet, które były gotowe zapłacić dużo za to, co zaprojektowała Philo. Kobiet które chciały być ubierane, a nie rozbierane (tak w skrócie). A to także istotny rynek i zmiana jego spojrzenia była tylko kwestią czasu.
A w kolekcji damskiej na nadchodząca jesień i zimę Slimane pokazał jednak, że potrafi poradzić sobie z duchem sławnej poprzedniczki...
c.d.n.
Na podstawie vogue.com, wwd.com, celine.com
Tematy: Dieta, Kolekcje ubrań, Pokazy mody, Projektanci, Strategie mody
Materiały powiązane
Nie ma dostępnych aktualności.
Podobne w serwisie

Reanimacja marki. Bruno Sialelli redefiniuje Lanvin

Dries Van Noten i Christian Lacroix razem

Nie zapomnieć lekcji historii

Salvatore Ferragamo na wiosnę

JW Anderson. Propozycje na wiosnę 2020

Miu Miu i lekcja stylizacji
Jeszcze w dziale

Dries Van Noten i Christian Lacroix razem

Nie zapomnieć lekcji historii

Yohji Yamamoto ostrzega: No Future

Sarah Burton: beetling i wspólne haftowanie

Moschino jak z obrazu

Madryt. Juan Duyos i Pura Vida 2020

Madryt. Ágatha Ruiz de la Prada i ¡HOLA!

Wszechświat alternatywny czy życie pozagrobowe?

Hipnoza. Kolekcja Iris Van Herpen

Chanel. Kobieca delikatność Virgine Viard

Madryt. Hannibal Laguna i Chlorophyll
