przez Ryszard Trawiński

Saint Laurent. Oda do wolności
YVES SAINT LAURENT. READY TO WEAR WIOSNA-LATO 2022. PARYŻ WRZESIEŃ 2021. Anthony Vacarello po miesiącach podczas których prezentował swe kolekcje jedynie online za pośrednictwem multimediów, powrócił do swego ulubionego miejsca w Paryżu – wielkobudżetowych nocnych pokazów na tle Wieży Eiffela.
Kreatywny sternik domu Saint Laurent śmiało płynie na fali vintage i sięga do archiwów. Tym razem kolekcja nawiązuje do kontaktów Yves Saint Laurenta z Palomą Picasso, najmłodszą córką Pabla Picassa, jakie miały miejsce w latach 60. ubiegłego wieku i twórczego wpływu artystki na YSL. Paloma była w tamtym czasie osobą niezwykłą ze swą fryzurą, ustami wyeksponowanymi czerwoną szminką i zamiłowaniem do ubierania się na pchlich targach. Paloma m.in. zainspirowała słynną kolekcję YSL „Libération” z 1971 roku nawiązującą do mody okupowanej Francji.
Vacarello wyznaje, że Pierre Bergé, długoletni partner Yvesa Saint Laurenta, powiedział mu, że Paloma Picasso była jedyną kobietą, która była w stanie zainspirować YSL, doprowadzić do zmiany jego stylu, choć w materiałach o YSL najczęściej przewijają się nazwiska Betty Catroux i Catherine Deneuve. Zdaniem projektanta, to Paloma zmieniła YSL z uroczego couturera w modowego buntownika. I on sam dąży do takiej zmiany po pandemicznym kryzysie.
Vacarello traktuje kolekcję na wiosnę 2022 jako kontynuację wspaniałej lateksowej kolekcji na jesień i zimę 2020, którą definiuje jako swe wyzwolenie, demonstrację stylu który chce utrwalić. Tym samym odchodzi od miękkich i pragmatycznych propozycji z czasu pandemii.
Anthony Vacarello koncentruje się na wieczorowych ubraniach z lycrowym body, blezerach, krawiectwie o mocnych ramionach i śmiało wyciętym przodzie. Pojawiają się archiwalne nadruki kwiatowe YSL (na obcisłych kombinezonach i sukienkach rodem z lat 80.). Ramiona marynarek poszerzają się budując rygorystyczne sylwetki, dekolty i rozcięcia sukienek dążą do siebie, a legginsy i kombinezony awansują do rangi strojów wieczorowych,
Projektant, jak wyznaje – ma już dość oglądania na Instagramie jego zdaniem źle skrojonych ponadwymiarowych marynarek i chciał zademonstrować, jak prawidłowo skrojona odzież ma wyglądać.
Vacarello określa swą kolekcję jako odę do emancypacji i wezwanie do wywrotowego uwodzenia. Jak przyznaje, główną zasadą jego kolekcji jest – by ubierać się tak, jak chcemy, bez względu na konwencje.
Projektant nie jest bowiem entuzjastą postpandemicznej skąpo odzianej „nowej seksowności”– uważa ją za przestarzałą od co najmniej dekady. Nie uznaje też uwodzenia za wszelką cenę. Bycie seksownym to zdaniem Vacarello – świadomość tego, kim się jest. A Paloma Picasso, osoba wielce seksy, była kobietą z którą nie warto było zadzierać. A na pewno w głupi sposób zaczepiać na ulicy.
Vacarello podkreśla, że jest dzieckiem lat 90. - czasu wyrafinowanych supermodelek, dopracowanych teledysków, a także – jak twierdzi – o wiele inteligentniejszego podejścia do seksu niż w latach 2000. No i oczywiście MTV i wspaniałej modowej prasy.
Na podstawie: ysl.com, vogue.com, i-d.vice.com, standard.co.uk, lofficielusa.com, hypebae.com
Tematy: Kolekcje ubrań, Paryski Tydzień Mody, Pokazy mody, Ready to Wear, Womenswear
Materiały powiązane

Saint Laurent. Oda do wolności

Wichrem w pola gna nasza zima zła

Chciałbym żebyście tu byli

Lateks, szpilki i marynarki

Malibu zamiast Marrakeszu

Saint Laurent w lustrzanym pudełku
Podobne w serwisie

Nad Tweed śladami Chanel

Stella i Stella

Balenciaga. Klimatyczne ostrzeżenie

Kim Jones tłumaczy Lagerfelda pokoleniu Z

Rzemieślnicy Chanel w swoim domu

Pokazuj śmiało ciało
Jeszcze w dziale

Nad Tweed śladami Chanel

Balenciaga. Klimatyczne ostrzeżenie

Kim Jones tłumaczy Lagerfelda pokoleniu Z

Rzemieślnicy Chanel w swoim domu

Pokazuj śmiało ciało

Balenciaga. Czerwony dywan i ścianka

Pamięci Albera Elbaza

Lanvin. Batman i Comic Strip

Louis Vuitton: pokaz (dla) wampirów?

Chanel na wysokim wybiegu

Chloé girl czyli luksusowe eko
