przez Ryszard Trawiński

Chcesz przetrwać? Zacznij współpracować. LIKEtoKNOW.it
Media społecznościowe bardzo zmieniły branżę mody. Stały się miejscem walki młodych projektantów i blogerów modowych – o przetrwanie, o dotarcie do większej grupy odbiorców, o zbudowanie tożsamości marki, o zachowanie twórczej niezależności. O uwolnienie się od dykatatu wielkich marek, kapitału, a także różnego autoramentu gwiazd, gwiazdeczek i celebrytów dominujących tradycyjne media. Aplikacje społecznościowe stają się platformami, wokół których tworzą się wspólnoty – projektantów, retailerów, fotografów - docierających do zwykłych ludzi, którzy stają się ambasadorami młodych marek. Wspólnota jest koniecznością. Jedną z takich platform jest serwis rewardStyle z usługą LIKEtoKNOW.it.
Serwis LIKEtoKNOW.it powstał jako usługa umożliwiająca influencerom i blogerom wykorzystujących jako swoją platformę blogową serwis Instagram - dostawać pieniądze za pracę. Wymyślił go startup rewardStyle z Dallas w Teksasie - jako odpowiedź na dwa fakty: pierwszy – Instagram w rękach Facebooka stał się podstawową platformą pracy dla modowych (i nie tylko) influencerów i drugi – Instagram uprawia politykę którą niektórzy określają mianem zamkniętego ogrodu – nie pozwala na dopinanie zewnętrznych linków do fotografii publikowanych na kontach zwykłych użytkowników (pozwala na takie linki jedynie w krótkotrwałych tzw. stories).

Najpierw rewardStyle
Ale zacznijmy od początku. Startup rewardStyle założyła osobista stylistka i blogerka Amber Venz Box z Dallas w Teksasie z (przyszłym wtedy) mężem Baxterem Boxem. Stało się to po latach blogowania - kobieta zorientowała się, że kontent który prezentuje generuje dużą liczbę transakcji w sieci (mówiąc prościej - po prostu obserwujący kupują to, co bądź co bądź reklamuje na blogu), a ona z tego nic nie ma. Postanowiła działać. W efekcie pracy tego niewielkiego wtedy startupu powstała platforma RewardStyle.
RewardStyle tworzy tzw. sieć afiliacyjną dla blogerów z wielu kategorii, m.in. fashion, home, beauty... Do platformy zgłaszają swój akces - z jednej strony influencerzy, z drugiej – retailerzy i marki.
Aplikujący influencerzy wypełniają ankietę, a specjaliści z rewardStyle decydują, czy przyjmą ich do swego programu. I nie ma co ukrywać – dzisiaj już dostać się do programu nie jest łatwo. Należy mieć odpowiednią liczbę wejść na swoją stronę i porządny kanał w social mediach. No i odpowiednio często wstawiać posty. Doświadczeni w aplikowaniu do programu (aplikowali kilka razy aby się dostać do społeczności) radzą także, że należy mieć własną domenę – żadne tam blogspot.com czy wordpress.com w adresie! I należy dbać o wysokiej jakości materiały graficzne – piszą o współpracy z profesjonalnym fotografem (lub zainwestowaniu w profesjonalny sprzęt fotograficzny).

Program RewardStyle daje influencerom narzędzia (w formie pluginów i widgetów) za pomocą których dołączają do publikowanego na swoich blogach kontentu (obrazków, tekstu itd.) linki prowadzące bezpośrednio do retailerów i marek. Linki te są śledzone - gdy odbiorca kliknie w taki link i na stronie retailera kupi daną rzecz, zarówno bloger jak i retailer „widzą” ten zakup. Retailer wie, jaki ruch w jego sklepie internetowym generuje dany blog, a influencer – jaki ruch w sklepach internetowych partnerskich retailerów generuje – on. I ma z tego prowizję.
Przez pierwsze lata system pracował dobrze, a sieć RewardStyle szybko rosła – powiększały się grupy zrzeszonych influencerów i sprzedawców. Społeczność wygenerowała 100 milionów dolarów zwrotu, miała 1,5 miliona użytkowników i ponad 1000 postów dziennie.
I wtedy w paradę rewardStyle wszedł szybko rozwijający się Instagram, który wyrósł na główną platformę influencerów.
Usługa i apka LikeToKnow.It
Instagram nie pozwala na dołączanie linków zewnętrznych do obrazków. RewardStyle napotkał na problem – oglądający profil na Instagramie potencjalny klient nie może bezpośrednio „przeskoczyć” do sklepu.
Aby pokonać tę trudność rewardStyle powołał do życia usługę LikeToKnow.It powiązaną z apką na urządzenia mobilne (iOS, Android), zbudowaną właśnie do współpracy z Instagramem. Blogerzy społeczności rewardStyle dostali unikatowy link łączący ich instagramowy profil (jedyny link na jaki pozwala Instagram to link do profilu) do usługi rewardStyle, która rozpoznaje każdy element na każdym obrazku opublikowanym przez influenc era na profilu instagramowym i tworzy linki do retalilerów.

Pierwsza wersja usługi (i apki) opierała się o lajki i o maila. Użytkownik rejestrując się w LikeToKnow.It podawał jej swego maila i dawał jej dostęp do swego Instagrama. Od tej chwili gdy natknął się podczas przeglądania Insta na fotkę oznaczoną przez blogera specjalnym hasztagiem i polubił ją – na podanego maila dostawał od LiketoKnow.It pocztę z pełną informacją zakupową.
Zasadnicze dla utrzymania się w biznesie opartym na socialmediach jest nigdy nie stanąć w miejscu. Platformy społecznościowe pojawiają się i znikają. Kiedyś MySpace była jedną i z najpopularniejszych witryn na świecie. A gdzie jest dzisiaj? Z polskiego podwórka - gdzie jest dzisiaj Nasza Klasa?
Wszystko się zmienia – pojawia się konkurencja i zmieniają się nawyki odbiorców. RewardStyle jest zdania, że dzisiaj odruchem użytkowników telefonów stało się robienie screenshotów czegoś co chcemy kupić:
- Lajkowanie stało się transakcyjne, ale robienie screenshotów jest bardziej osobistą formą zapamiętania i jest najsilniejszym wskaźnikiem zamiaru zakupu – wyjaśnia Amber Venz Box, prezes i współwłaściciel rewardStyle.
W nowej wersji apka LikeToKnow.It zainstalowana na twoim telefonie ominie ograniczenie Instagrama właśnie za pomocą… screenshotów! Wystarczy zrobić screenshota fotki, na której jest na przykład ciuch który cię interesuje i udostępnić LikeToKnow.It. Zaraz po pobraniu screenshota apka zanalizuje go. I jeśli jest w stanie rozpoznać ten ciuch na jednym z milionów otagowanych fotek przesłanych przez influencerów programu i zgromadzonych w bazie danych - prześle ci notyfikację push.
Sprawdziliśmy – działa to naprawdę szybko.
Możesz teraz otworzyć apkę i kupić kontent który był na fotografii, a influencer i rewardStyle dostaną swe prowizje. Apka umożliwia także przeglądanie kontentu społeczności influencerów „wewnątrz” siebie.
RewardStyle jest zdania, że tak działająca apka ułatwi jego użytkownikom (tzn. zarówno influencerom jak i stylistom) przenosić się z platformy na platformę. Jeśli jutro pojawi się następny Snapchat, infuencerzy mogą spokojnie postować w nim kontent od pierwszego dnia, bo wszystko co cała ich publiczność będzie musiała zrobić to zrobić screenshota z tego kontentu.
RewardStyle pracuje już z ponad 4500 detalistami, milionem marek, 30 tysiącami influencerów w 130 krajach. Ma 530 milionów konsumentów i generuje już miliard dolarów obrotu.

Awantura o linki
Pomysł sieci afiliacyjnej influencerów i detalistów okazał się na tyle dobry, że… doczekał się skopiowania. I sporów!
Influencerzy z rewardStyle oskarżają PopSugar o kradzież kontentu – mogliśmy przeczytać w kwietniu w serwisie fashionista.com. Poszło o to, że serwis PopSugar pobrał z sieci miliony zdjęć z profilów influencerów bez ich wiedzy i zgody i użył ich do stworzenia swej własnej bazy danych profilów. A na dodatek...
...PopSugar usunął wszystkie prowizyjne linki rewardStyle i zamiast nich dodał linki do ShopStyle, od których PopSugar pobierałby prowizję – czytamy w serwisie fashionista.com. Co ciekawe, sam PopSugar, który był w przeszłości właścicielem ShopStyle, najpierw odciął się od incydentu, twierdząc, że nie ma już możliwości tworzenia linków do ShopStyle. Potem usunął sporny kontent i w oświadczeniu Briana Sugara, współwłaściciela serwisu wyjaśnił, że cała sprawa wynikła z badania typu hackaton mającego na celu „lepsze poznanie trendów jakimi podlegają marki, retailerzy i kategorie”, a afiliacyjne linki ze zdjęć zostały zmienione dlatego, by „PopSugar mógł je śledzić i zrozumieć trendy”. Wyniki badania były opublikowane na popsugar.com, ale był to kontent tylko dla pracowników serwisu i był wyłączony z przeszukiwania i mediów społecznościowych. „Program został zamknięty ale linki pozostały otwarte”. Czyli po prostu PopSugar nie posprzątał po sobie? Jak się tłumaczy Sugar - przecież użyli API o dostępie publicznym…

Awantura od początku nabrała rozpędu dlatego, że ShopStyle, założony przez PopSugar (teraz jest własnością Rakuten Inc. z Tokio) szybko poszedł drogą rewardStyle i zaczął budować wokół siebie afilacyjną społeczność influencerów, marek i sprzedawców. A w 2016 roku wypuścił narzędzie umożliwiające influencerom postującym na Instagramie (i innych platformach społecznościowych) zarabianie na transakcjach – widget „Looks&Collections” umieszczony na stałe w slocie linku w instagramowym bio influencera pozwala mu na utworzenie strony typu landing page na której jego followersi mogą obejrzec jego ostatnie posty wraz z linkami zakupowymi. Proste, czyste a nawet nie wymagające od użytkownika rejestracji.
Można więc podejrzewać, że nowa wersja apki LikeToKnow.It jest po dużej części odpowiedzią na narzędzia korporacyjnej konkurencji.
Na podstawie: rewardstyle.com, liketoknowit.com, fashionista.com, notjustalabel.com, shopstylecollective.co.uk, bizjournals.com
Tematy: Biznes modowy, Strategie mody
Materiały powiązane
Nie ma dostępnych aktualności.
Podobne w serwisie

Na zawsze Kenzo

Ubrać się eko i wyjść z domu

Versace wprowadza monogram

Samochodowy pokaz Coperni

Jedi z Oliwnego Ogrodu?

Do diabła z tą pandemią
Jeszcze w dziale

Fast Fashion. Jednym ubrania, drugim śmieci

Niespodziewane pożegnanie

Reanimacja marki. Bruno Sialelli redefiniuje Lanvin

Kolory Pantone na jesień i zimę

Chcesz przetrwać? Współpracuj. LIKEtoKNOW.it

Chanel porzuca egzotyczne skóry

Zakupy w Internecie. Konferencja FASHION ECONOMY (2)

Rynek mody w Polsce. Konferencja FASHION ECONOMY (1)

Kombucza, grzybnia i włókna zamiast skóry

Rothy's: efekt Megan Markle

Nowe Musso dla zapracowanych

Nowe technologie w modzie

Dlaczego Berlin jest kreatywną stolicą świata

Miłość do jedzenia wyniosłam z domu

Dior znowu w siodle

Wiek cyfrowego darwinizmu

Rosną włoskie marki modowe

Calvin Klein WOMEN wchodzi na rynek

Anja Rubik: Plastic is not good (2)

Anja Rubik: Plastic is not good (1)

Jazz, moda i Różowy Homar

Recykling w @OtherStories

Aromamarketing. Grupy zapachowe

Biznes stawia na pasjonatów

Nie kupuj! Wypożycz

Kristola: nowa na polskim rynku

Wodzenie za nos czyli aromamarketing

Etyczny kaszmir lepszy i tańszy

Foliówkowy przekręt?
